VAT i eFaktura po chińsku

Arnold Adamczyk w Chinach założył 5 firm, z których 3 są z  jego 100% kapitałem własnym i dwie są z jego udziałem. Pomógł też uruchomić pięć spółek polskim przedsiębiorcom i uzyskać dla nich lokalne dotacje na start. Swoje firmy zakładał w Shenzhen, Foshan, Guangzhou, Hangzhou i Shaoxing. Większość z nich uzyskała lokalne dotacje na start (zazwyczaj 50-100k PLN). W Guangzhou udziałowcem jest międzynarodowy inkubator Brinc. Oto kilka jego spostrzeżeń na temat chińskiego podejścia do podatków i faktur. Oczywiście, nie jest to dogłębna analiza systemu podatkowego Chin.

“Podatek VAT (my płacimy w Shenzhen 3% lub 6%) trzeba zapłacić przed wystawieniem faktury, która jest rejestrowana w centralnym rejestrze faktur. Aby zwolnić pracownika, trzeba się liczyć z 6-miesięczna odprawą. Nie można zawiesić działalności. Operacje bankowe wymagają dostarczenia do banku faktur i umów. Bank pełni funkcję weryfikatora prawidłowego funkcjonowania firmy – trochę jak urząd kontrolny – w tym także kont osobistych. ”

“Co do samego prowadzenia działalności to ogólnie jest akceptowane, że drobne biznesy, które nie wymagają wynajmu biur i zatrudniania pracowników, nie podlegają żadnym regulacjom i panuje zupełna swoboda w ich funkcjonowaniu (sprzedaż online z domu, drobna wytwórczość, usługi bez lokalu, handel straganowy/obwoźny). Mikrofirmy (do kilku osób) raczej nie specjalnie martwią się podatkami. Tak to chyba najdelikatniej można ująć. Ja jednak muszę płacić podatek dochodowy, bo tego wymaga urząd wizowy. Sprawy ubezpieczeniowe pracowników nie są obligatoryjne i można je uzgodnić w umowie z pracownikiem. Informacje o kondycji firmy (np. kary, długi) jest dostępna online bez ograniczeń dla każdego.”

Faktury wystawiamy czasami, gdy duży kontrahent tego potrzebuje. Zazwyczaj jest to duża firma i faktury są też na jakieś większe kwoty. Większość małych firm wystawia “rachunki”, które mają tylko wartość informacyjną. Nie są to nawet paragony. Wypisane na druku odręcznie lub z drukarki. Księgowość fakturowa to sprawa dużych przedsiębiorstw. Faktury są wystawiane przez centralny system z własną numeracją (my ich nie numerujemy). Automatycznie są uwzględniane NIPy sprzedawcy i kupującego. Musi być opłacony VAT, aby system pozwolił na wystawienie faktury. Licencja na oprogramowanie do faktur jest droga (ok. 6 tys PLN/rok). Dlatego faktur się nie wystawia, jeśli nie ma wielkiej konieczności. Ewentualnie korzysta się z usług firmy od księgowości aby wystawiła nam tę fakturę. My płacimy za księgowość ok. 3000 zł rocznie (od jednej firmy) i w ramach tego możemy wystawiać faktury bez limitu praktycznie.”