Bartosz Radziszewski w imieniu Klubu Dyrektorów Finansowych „Dialog”, a szczególnie na prośbę dyrektorów zainteresowanych klubowym programem Cyfrowy Fiskus http://www.cyfrowyfiskus.pl, zadał Ewie Sowińskiej i Agnieszce Baklarz ważne pytanie:
Dlaczego wprowadzenie formatu XML, który ułatwia analizę narzędziami informatycznymi od tych najprostszych do najbardziej zaawansowanych utrudnia badanie sprawozdań finansowych?
Ewa Sowinska, partner w ESO AUDIT, członek Rady Programowej OEES, wiceprezes PIBR w latach 2015-2019 : Wprowadzenie formy XML sprawozdań finansowych było (i nadal jest) dużym obciążeniem dla biegłych rewidentów. Po ponad roku obowiązywania możemy oszacować, że pracochłonność badania sprawozdania finansowego wzrosła ze względu na samą formę.
Wprowadzenie formy XML spowodowało również wiele dylematów związanych z faktem zgodności z UoR wprowadzanych rozwiązań. Można zwrócić uwagę dla przykładu, że UoR przewiduje zaledwie 6 wzorów sprawozdań umieszczonych w załącznikach do ustawy. Natomiast podmioty mają do wyboru 14 schem, których explicite nie ma wymienionych w ustawie. Powstaje więc pytanie na jakiej podstawie biegły rewident badający zgodność SF z UoR ma stwierdzić, że została użyta prawidłowa schema.
Agnieszka Baklarz, audytor, członek zarządu at A. Bombik Kancelaria Biegłego Rewidenta: Sam XML jest formatem przystosowanym do wymiany informacji podatkowej. Czyli nie służy do oglądania zawartości informacyjnej (co jest głównym przeznaczeniem sprawozdania finansowego). Plik XML przygotowany zgodnie ze schemami sprawozdania finansowego nie ma wbudowanej warstwy prezentacyjnej, co oznacza, że do odczytania zawartości potrzebne są interpretery takiego pliku. Interpretery do wszystkich typów sprawozdań nie są dostarczane przez instytucje państwowe. To po pierwsze.
Po drugie, oprogramowania do tworzenia takich plików same w sobie powodują problemy czyli:
- Niepoprawne (niepełne) technicznie tworzenie pliku XML (poczynając od trywialnego błędu: brak schema location w pliku XML), co powoduje brak walidacji takiego XML podczas wczytywania do KRS (co niestety zgodnie z FAQ na stronie MF dyskwalifikuje plik jako coś co można nazwać sprawozdaniem finansowym)
- Niepoprawne merytorycznie tworzenie pliku XML. Część oprogramowania do tworzenia (łącznie z oprogramowaniem MF) nie kontroluje w żaden sposób sum, czyli około 5-10% SF wrzuconych do KRS nie sumuje się: aktywa razem nie są równe sumie aktywów trwałych i obrotowych, aktywa razem nie są równe pasywom itp. Podczas badania na same błędy w sumowaniu poświęcamy około dnia, żeby przy setnej wersji, jaką dostajemy do badania w końcu stwierdzić, że wreszcie sumy są poprawne. Niestety, jest to błąd nagminnie występujący.
Po trzecie, olbrzymim problemem – co przyznało również MF – są podpisy elektroniczne, które zdarza się, że uszkadzają plik XML. Uszkadzają go technicznie, czyli nie jest możliwe ich wczytanie do KRS, a co za tym idzie … plik XML po podpisaniu przestaje być (zgodnie z definicją MF) plikiem sprawozdania finansowego, czyli sytuacja dość absurdalna.
Po czwarte, niestety ustawa o rachunkowości nie nadążyła za MF. W UoR mamy tylko 6 załączników. MF stworzyło bez podstawy prawnej 14 różnych schem. Nie ma żadnych podstaw do stwierdzenia, która z tych schem ma być w jakim przypadku stosowana.
Po piąte, rodzą się wątpliwości prawne wiązane np. ze sporządzaniem SF pod plany przekształcenia. Kodeks spółek handlowych nie nadążył za elektronizacją, a sądy w ogóle nie nadążają i nie mają narzędzi do odczytu bo … patrz punkt 1.
Czyli reasumując plik jak plik – ale wprowadzenie jego w wybrany przez MF sposób spowodowało masę komplikacji, na które nikt nie jest przygotowany.
Z rozmów prowadzonych z MF wynika jednak, że od pewnego czasu toczą się prace nad usunięciem części problemów. Najważniejsze z prac to powstanie interpretera (nazywany w roboczych kontaktach „czytarką”), który umożliwi odczytywanie sprawozdań finansowych. Część problemów ze schematami plików XML została przez MF skorygowana poprzez wprowadzenie od 1 września 2019 schem 1-2. Czyli prace powoli postępują.
Jesteśmy jednak w przededniu rozpoczęcia sezonu na sprawozdania i mam nadzieję, że kolejne korekty nie będą inwazyjne czyli nie będą wymagały zmiany oprogramowań do generowania sprawozdań z dnia na dzień. Jednak rzeczywiście główną oczekiwaną przeze mnie zmianą jest powstanie certyfikowanego przez MF interpretera (i weryfikatora poprawności) sprawozdań finansowych. Dobrze by było, żeby powstał on jak najwcześniej.
___________________________________________________________
Polecamy także opracowanie wielkopolskiego Stowarzyszenia Księgowych w Polsce ( link do raportu „Rok funkcjonowania e-sprawozdawczości finansowej w opinii księgowych”)
__________________________________________________________
Na konferencji 15.01 w Warszawie omawiane będą kolejne zagadnienia związane z cyfryzacją fiskusa. Pełny program i możliwość rejestracji https://kdfdialog.org.pl/wydarzenie/kdfdialog-warszawa-15012020/