Coraz mniej odwagi, coraz więcej asekuracji. Po spotkaniu w Katowicach

Na lipcowym spotkaniu w Klubie Dyrektorów Finansowych „Dialog” w Katowicach, które odbyło się w ramach programu Cyfrowy Fiskus, często padały słowa „świadomość” i „odwaga”.

Świadomość – zwłaszcza dyrektorów finansowych oraz członków zarządu – jest bardzo ważna w czasach coraz większego zinformatyzowania fiskusa. Organy podatkowe dysponują już dziś licznymi narzędziami informatycznymi do szczegółowej i permanentnej kontroli podatników i rozwijają kolejne.

Informatyzacja fiskusa bez wątpienia skutecznie ogranicza liczbę oszustw podatkowych i poprawia ściągalność podatków.

Jest jednak druga strona medalu – ciężar dostarczenia danych został przeniesiony na podatnika. Problem w tym, że firmy nie dorównują poziomem zinformatyzowania fiskusowi. Dostarczenie ogromnej ilości danych przy braku odpowiednich narzędzi informatycznych i procedur jest kosztowne  i czasochłonne, a niedostarczenie danych jest karane nie tylko na poziomie podatnika, ale również poprzez pociąganie do odpowiedzialności karnej osobistej osób zarządzających firmą.

Prawo podatkowe ulega systematycznemu zaostrzaniu, jednak ułatwienia dla podatników mają charakter pozorny.

Przykład? Polska jako pierwszy kraj UE wprowadziła obowiązek raportowania tzw. schematów podatkowych, znacznie wykraczając poza zakres Dyrektywy DAC6. Regulacja jest jednak na tyle niejednoznaczna, że MF wydał ponad 100 stron Objaśnień, które i tak nie rozwiązują dylematów podatników. Raportować trzeba natomiast na bieżąco, a samo składanie raportu to częstokroć wielogodzinny proces przechodzenia przez bramkę MDR. Nie ma na razie narzędzi zastępujących manualną pracę podatników….

Nowe przepisy dotyczące podatku u źródła (WHT) to nie tylko lawina kolejnych obowiązków nałożonych na polskie firmy jako płatników tego podatku, ale i poważna ingerencja w ich stosunki biznesowe z zagranicą.  Regulacja jest nie tylko nieprecyzyjna, ale i wadliwa. MF wydało na razie tylko projekt Objaśnień, które nie rozwiązują problemów, lecz bardziej je komplikują.

Polscy podatnicy nie mają wdrożonych odpowiednich procedur compliance – podkreśla Magdalena Saja, partner zarządzający w firmie Doradztwo Podatkowe WTS&Saja (www.wtssaja.pl).  Bez nich trudno będzie sobie poradzić we współczesnej Europie, w której administracja podatkowa skutecznie jednoczy się w celu zapobiegania nadużywaniu i obchodzeniu prawa podatkowego, a Polska wiedzie prym w tym procesie.

Na każdym spotkaniu Cyfrowego Fiskusa szukamy dobrych aspektów funkcjonowania nowego, zinformatyzowanego modelu organów podatkowych. Tym razem wyraziliśmy nadzieję, że administracyjne wymogi i obawa przed konsekwencjami błędnego działania wymuszą na firmach wdrożenie w firmie procesów i procedur umożliwiających bezpieczne i efektywne wywiązywanie się z obowiązków wobec fiskusa. Budowa procedur to nie są zbędne wydatki!  Procedury określające zakresy kompetencyjne, systematyzujące obowiązki oraz sposób ich wykonywania, wskazujące źródła  powstawania ryzyk i sposób ich eliminacji to nic innego jak tzw. należyta staranność, którą organ podatkowy zawsze bada, zanim wymierzy kary z KKS.

Jakkolwiek najważniejszy jest rozwój biznesu, czasy odwagi w podejmowaniu decyzji są raczej wspomnieniem, a menedżerowie muszą kierować się dziś rozwagą i podejmować racjonalne działania.

Drogi odwrotu od permanentnych zmian i cyfryzacji już nie ma…

Warto jednak pamięć, iż procedury i narzędzia, które tworzymy w celach podatkowych dostarczają nam cennych i ustrukturyzowanych informacji na potrzeby biznesowe. Firma to jeden organizm, wszystkie jej działy mogą i powinny czerpać z informacji wysyłanych fiskusowi.

Zapraszamy na kolejne spotkanie w programie Cyfrowy Fiskus, tym razem we Wrocławiu https://cyfrowyfiskus.pl/wydarzenie/relacje-podatnik-fiskus-w-cyfrowych-czasach-wroclaw/